Grupa: Użytkownik
Posty: 529 #8298932
Od: 2023-2-3
| Cześć,
pytanie do tych, którzy mają dłuższy staż z maszynami Trumpf – czy regenerujecie zużyte narzędzia, czy raczej kupujecie nowe?
Mamy kilka zestawów stempli i matryc, które wyraźnie się zużyły. Część z nich była ostrzona już dwa razy, ale mam wrażenie, że teraz nie dają już tej samej jakości wykroju. Z drugiej strony – nowe narzędzia do Trumpf to spory koszt, a budżet jest ograniczony.
Czy regeneracja narzędzi ma sens? Czy opłaca się to zlecać, czy może nie warto, bo żywotność po ostrzeniu jest zbyt krótka?
Może są jakieś firmy, które robią to naprawdę dobrze i mogą przywrócić narzędzie do niemal fabrycznej formy?
Będę wdzięczny za każdą opinię – wolę zainwestować mądrze niż przepłacać. |
